no i stało się. jestem starsza o kolejny rok. z jednej strony fajnie, ale z drugiej tak troche żal. dzieciństwa i tego co już nie wróci.
szkoda, że świętowanie odbyło sie bez przyjaciół, ale i tak było fajnie.
no nic, welcome to reality. a (powoli) reality = dorosłośc ...
Podobno ;D
No comments:
Post a Comment