Od czego by tu zacząc?...
Nadal w sprawie studiów nic nie wiadomo, tłumaczenia wyników nadal nie dostałam. Jak to Matthew ładnie okreslił panią tłumacz- Lama jedna.
Taka prawda, kase wzięła a ja czekam i czekam. Jasne, najwyżej na studia przez to nie pójdę, przecież to nic takiego.
Nadszedł dzień "wyczekiwany" xd 01.09 :D poedukują się wszystkie dziecioczki ;P ma to jednak swoja złą stronę- nie bd mogła już tak często rozmawiac z Matthewem ;<
Dostałam już prezent na urodziny. Mama kupiła mi Easy Tony ^^ Plan treningowy czas zaczac, bo coś mi w moim wyglądzie nie pasuje.. a tak, zbedne kilogramy. Soł gud baj apetaj ;P
Branoc państwu ;*
No comments:
Post a Comment