wczorajszy dzień był udany:)
prawie cały czas się śmiałam xdD
od rana same "przygody" - wysiadłam za wcześnie o 3przystanki i na dworzec szłam z buta >.<
poszliśmy na kawę a potem sie przejść i zawędrowaliśmy do Manchester Museum na campusie uniwersytetu. szkoda, że ekspozycja Archeologiczna i o Starożytnym Egipcie były zamknięte (aż do grudnia o.O)
wychudzony lew :P |
wystarczył flesz, a róznica wielka;)
T-Rex |
Percy the Plesiosaur |
okazało się, że usuneli/przenieśli Manchester Eye :( w stałym miejscu go nie było a szukac sie nie chciało :D
jeśli lunch to w Pesto :)
Bruschetta pomodoro ;) |
nowa wystawka Louis Vuitton |
urocze menu Jack Spratt :) |
znalezione w Primarku :) |
dzień udany, pełen śmiechu. idealne odstresowanie przed egzaminami :))
PS dzieki wielkie dla pogody ;) było wietrznie i troche chłodno, ale nie padało i czasami słonce wychodziło zza chmur ;3
No comments:
Post a Comment