3/03/2012

co za nudny dzień...
a cały tydzień -.- pracowity, nudny, wręcz okropny. dlatego cud miód, że juz weekend. gorzej, że pracy sporo- dopisac jedną scene do scenariusza, nauczyc sie na klasówke z "królowej" i powtórzyc materiał z angola.
do maja coraz blizej ;o egzaminy o.o
może ktoś chętny żeby mnie zabrać w jakieś lepsze miejsce ? gdzie nie trzeba sie uczyc :)

No comments:

Post a Comment