9/02/2011

scenariusz?

Gapcio ze mnie. Zapomnialam o najważniejszym.

Wróciłam do pisania. Mam pomysł na scenariusz, troszkę banalny, ale właśnie go podrasowywuję(? xd) i robię sporo notatek. Główny szkic historii ładnie się kreśli, więc może coś z tego będzie. jak nie, to skończy w szufladzie :D
Najważniejsze, że nie jest taki jak te z liceum. Uczymy sie na błędach, doskonalimy siebie i swój kunszt ;)

No comments:

Post a Comment